Aborcja

No właśnie, jesteście za, czy przeciw? A może popieracie tylko w niektórych sytuacjach? Jeśli tak, to kiedy? Podjęłybyście się zabiegowi aborcji?

Poproszę o uzasadnienie odpowiedzi. :3

W tym wieku, zdania na ten temat nie mam. Nie wiem, co bym zrobiła gdybym się znalazła w takiej sytuacji gdzie naprawdę dziecka bym nie chciała z konkretnej przyczyny.

Jestem zdecydowanie na "NIE", jeśli aborcję miałoby się używać jako kolejny "środek" antykoncepcyjny... Za głupotę (no, w większości przypadków) się płaci, no sorry.
Jeśli płód zostanie usunięty w dość wczesnym stadium to myślę, że to lepsze rozwiązanie niż kolejne niekochane dziecko w przepełnionym sierocińcu - smutne, ale prawdziwe. Z drugiej strony każdy ma swoją unikalną osobowość i możliwość realizowania się... A aborcja to jednak odbieranie takiej szansy.
Myślę, że w przypadku, kiedy zagrożone jest życie matki albo dziecko urodzi się niepełnosprawne w takim stopniu, że normalne funkcjonowanie nie wchodzi w grę, to poniekąd jest jakieś konkretne rozwiązanie.
Ciąża z gwałtu... Kolejne 8 miesięcy w cieniu tego gwałtu... Już nie mówiąc o wychowywaniu takiego dziecka... Miłość w rodzinie jest bardzo ważna, a nie wiem czy sama potrafiłabym takie dziecko nią obdarzyć. Już nie mówiąc, kiedy ofiarą są małe dziewczynki, 11-letnie choćby, przecież same są jeszcze dziećmi...

Jestem na nie, bo to odbieranie życia niewinnej małej istotce, która powinna żyć.
I jedynym odstępstwem od tego jest właśnie gwałt, bo można zrozumieć, że kobieta nie chciałby mieć dziecka z kimś kto zrobił jej wielką krzywdę.

Jestem na "DEFINITYWNE NIE". Każdy ma prawo do życia! Jeśli matka nie chce dziecka, to powinna je dać do adopcji. Myślę, że nawet lepiej jest być w domu dziecka, niż w ogóle nie żyć! A co jeśli to Ty byłbyś dzieckiem z gwałtu? Nie można zabijać kogoś tylko z własnych przyczyn. A kto się spytał dziecka, czy ono chce umrzeć? Poza tym, to dziecko nie jest tylko gwałciciela, ale również tej matki. Powinna je kochać bez względu na wszystko, a jeśli nie, to opcja oddania dziecka się kłania.
Jeśli to jednak zagraża życiu matki i dziecka (napewno), to wtedy można by zacząć rozmawiać.
Poprawiłam /Uśka.

Uważam, że aborcja powinna być w pełni legalna do 7-9 tygodnia ciąży. Jeśli ktoś nie chce mieć dziecka to nie.. jego sprawa. Ja uważam, że płód to tylko zlepek komórek, który nie czuje bólu (płód nie odczuwa bólu do około 7 m-ca ciąży).